czwartek, 21 września 2023

425

Kręcimy się w tropikalne noce, 

po mieście w ukropie. 

Błyskają światła nocnych klubów. 

Głosy rozbawionego tłumu, 

który łapie odrobinki chłodu 

z dmuchawy przy wejściu. 


To punkt zaczepienia rozmowy, 

każdy wygłodniały tej bryzy 

z maszyny - uchyla lekko koszulkę 

by na mokrym ciele poczuć liźnięcie chłodu. 

Wtedy kupujesz piwo, 

kosmopolityczna gromada cię obsiada. 


Każdy dla każdego jest egzotycznym 

zjawiskiem - padają krańce świata, 

z których jakimś przypadkiem - dotarli 

ci wszyscy ludzie, aż tu! W tym tropikalnym 

ukropie nocy, w błyskach świateł narożnych dyskotek, 

wszystkie twarze zdają się świecić - w uniesieniu chwili. 


Oczy nie błądzą - nie czują wstydu, 

który tak łatwo chowa się za dumą, 

są spokojne i zdecydowane tego 

co chcą zobaczyć!

Kogo chcą widzieć, kogo chcą 

doświadczyć tej spoconej nocy.       

2 komentarze: